Oceń w skali od 0 do 5, w jakim stopniu akceptujesz siebie? |
O |
|
0% |
[ 0 ] |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
100% |
[ 1 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 1 |
|
Autor |
Wiadomość |
HanuleQ :*
Wierny forumowicz
Dołączył: 28 Cze 2007
Posty: 1801 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kicin Płeć: Dama |
|
Samoakceptacja |
|
Pojęcie dotyczące zdrowia psychicznego, więc wrzucam tutaj.
Jak to jest z Waszą samooceną? Uważacie się za istoty idealne (tak jak mój kolega xD Ale w zasadzie, jak sam stwierdził, ma pełne prawo do takiej opinii, gdyż 'idealność' to pojęcie względne ) czy wręcz przeciwnie? Świadomość Waszych wad i zalet przyprawia Was o podły nastrój, a wręcz depresję, czy nauczyliście się akceptować siebie?
Osobiście sądzę, że mój poziom samoakceptacji jest dość wysoki. Owszem, są sytuacje i to niejedna, w których mam się dość i potrafiłabym wtedy godzinami wymieniać, co mi się we mnie nie podoba. Wiem, że nie jestem pod wieloma względami idealna, ale hmm... jakoś mi to na ogół nie przeszkadza xD Czasem staram się coś w sobie zmienić, bardzo często jednak na słomianym zapale się kończy ;p
Co do akceptacji własnego ciała - bo to osobny problem - sądzę, że nie jest źle. W pełni zdaję sobie sprawę z tego, czego nie mam, a chciałabym mieć, bądź z tego co mam, choć nie powinnam (xD), ale staram się tym nie dołować i skupić się raczej na swoich zaletach niż wadach. W końcu takim, jakim postrzegasz siebie, postrzegają Cię inni, a swojego wyglądu i tak nie zmienię (operacjom plastycznym mówimy nie! xD), więc uważam, że najlepszą opcją jest polubić siebie
Dużo lepiej brzmi w końcu "O, jakie mam dziś fajne włosy ", niż "OMG... te moje krzywe palce :/", nieprawdaż? ^^
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez HanuleQ :* dnia Śro 16:38, 24 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 16:38, 24 Mar 2010 |
|
|
|
|
Eneli
Wierny forumowicz
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 1451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dama |
|
Re: Samoakceptacja |
|
| |
Dużo lepiej brzmi w końcu "O, jakie mam dziś fajne włosy ", niż "OMG... te moje krzywe palce :/", nieprawdaż? ^^ |
heh pewnie.
Hm. co do charakteru zależy od sytuacji, raczej na siebie nie narzekam.
Z wyglądem było nieco gorzej ale też nie marudziłam chyba tak bardzo. Każdy ma tam swoje mniejsze, większe kompleksy.
Jaki poziom tej akceptacji? Trudno mi powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:39, 11 Cze 2010 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|