Afera z krzyżem

Co sądzicie na ten temat? Czy uważacie, że zachowanie władz, tych protestujących ludzi było i jest w porządku?
I wszystko inne co na ten temat.

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem cała ta afera jest co najmniej śmieszna i pożałowania godna.

Tak jak było na demotywatorach - pod krzyżem tłumy, a grób Prezydenta stoi pusty...

Post został pochwalony 0 razy

Fakt...
Poza tym cóż najbardziej mi się śmiać chciało gdy usłyszałam wypowiedzi księży.. i tych ludzi w porównaniu.
Ogółem podobno młodzież zachowuje się karygodnie.. ale chyba już wolę graffiti od tego co Ci starsi robili z tablicą. Nie rozumiem też w czym był problem by przeniesiono krzyż w tedy. Chcieli tablicy, pomnika? To od czego są petycje i ewentualnie nagłośnienie prasy, by nie udawano, że tamci nic nie dostali? Poza tym może niezbyt ładnie wyglądało jak oni odsłonili te tablice... ale mimo wszystko większe przegięcie od ludu... poza tym już i tak Lech dostąpił zaszczytu - spoczął na wawelu... i tam właśnie powinny lądować wieńce. Pomnik nie ma racji bytu przy pałacu prezydenckim - nie ma tam miejsca.. konserwator na pewno też nie wydałby pozwolenia. Więc powinni zaakceptować wyznaczone na to miejsce oraz to, że dla krzyża jest miejsce w kościele.

Post został pochwalony 0 razy

	Eneli napisał:
	Fakt... dla krzyża jest miejsce w kościele.

Z tym się akurat nie zgodzę...

Ale przed pałacem prezydenckim to też nie dobry pomysł. Jest to reprezentacyjny obiekt, a nie miejsce czczenia pamięci i składania wieńców. Krzyż - ok, ale nie akurat tam. A jeśli już koniecznie coś ma być, to niech to będzie mała tablica pamiątkowa coś w ten deseń, ale bez przesady - nie zamieniajmy pałacu prezydenckiego w mogiłę...

Chciałam jeszcze zauważyć, na co słusznie zwrócił uwagę jakiś internauta (zresztą na pewno nie jest jedyny) - krzyż należy PRZENIEŚĆ, nie USUNĄĆ - trzeba pamiętać o tej subtelnej róźnicy w określaniu, bo inaczej między moherami a rządem nigdy nie będzie porozumienia xd

Post został pochwalony 0 razy

hmm. zacznę od końca. Harcerze z władzami i Kościołem umówili się, że krzyż tego i tego dnia przeniosą do kościoła na Powązkach. Więc z początku to nie było tak całkiem "usunięcie". Choć faktycznie mogli od razu tego samego dnia co chcieli go tam przenieść zrobić tę tablicę pamiątkową, która już jest jedna i druga w środku i na zewnątrz. Co do początku. W warszawie nie widzę dobrego miejsca dla tego krzyża i miałam na myśli, że tereny należące do kościołów i same kościoły są dla niego najlepsze lub ewentualnie umieścić go tam gdzie powstanie pomnik, ale na ten czas lepiej niech zostanie umieszczony tam gdzie miał być. Zresztą Powązki to jedno z tych miejsc, które były proponowane na miejsce pochowania zmarłego i zawsze jest to miejsce dla zasłużonych...
Co do funkcji reprezentacyjnej się zgadzam, a poza tym ten stan rzeczy jaki jest nie pozwala mu sprawnie funkcjonować.
Jeszcze nawiążę do innej akcji kiedy to za granicą zrobiono popiersie prezydenta na jednej z głównych ulic i nikt z Państwa nie przyjechał na odsłonięcie.

Post został pochwalony 0 razy

Haha xd

Co do krzyża - niech będzie gdziekolwiek. Na jakimś placu, przy kościele. Przecież to tak jak np. z Katyniem lub powstaniami - wszędzie jest pełno tablic i krzyzy, tam gdzie akurat ktoś chciał postawić.

Z aktualnych wydarzeń dobiła mnie wypowiedź nt. krzyza jednego z biskupów - "My nie będziemy mówić rządowi jak ma ustawiać MEBLE"

Jeśli KRZYŻ jest dla biskupa MEBLEM, to tak jak powiedziała moja Koleżanka (cytując Gubana): "To już nie jest dla mnie krzyż, tylko dwie przecinające się deski"

Post został pochwalony 0 razy

eee... spoko. Meblem bym tez nie nazwała tego. Coś pewnie chciał przez to powiedzieć, ale mu nie wyszło..
hmm. byłabyś za tym by pomnik Poniatowskiego przenieśli? (ja, nie)

Post został pochwalony 0 razy

Eee...a z jakiej czapy rozmowa przeszła z krzyża na pomnik Poniatowskiego? I o jakim pomniku mowa?

Post został pochwalony 0 razy

hm. no poniatowskiego przenieść.. co jakiś czas pada ten pomysł na antenie. A wczesniej mówiłam o pomniku czyjegoś projektu przełamanej płyty, którą niby można interpretować jako złamane życie, złamane skrzydło samolotu itp. a poza tym dzisiaj słyszałam o kolejnym pomyśle;p a co Ty na to by krzyż postawić w Smoleńsku?

Post został pochwalony 0 razy