Czy uważasz, że Twoi rodzice są nadopiekuńczy? |
Tak |
|
100% |
[ 5 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
Autor |
Wiadomość |
Anka (:
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: żary (lubuskie) Płeć: Dama |
|
|
|
Moja właśnie słucha. i się z babką nakręcają tylko...
przecież jak dość niedawno poszłam do lasu na dziki polować ( jak dla mnie to skończyło się wycieczką na ogromny płot..normalnie w ekspresowym tempie się nauczyłam włazić na płoty jak mnie dzik gonił ) to miałam masę wykładów... ( zn. pewnie by się nie czepiła. gdyby to nie było w nocy...)
mnie by raczej nie puściła...a może jednak..sama nie wiem, tak czy siak jej nigdy w domu nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anka (: dnia Wto 5:22, 05 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 5:21, 05 Sie 2008 |
|
|
|
|
Eneli
Wierny forumowicz
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 1451 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Dama |
|
|
|
| | Moj tata jest spoko, moge wychodzic gdzie chce z kim chce, byle bym wrocil o tej godzinie o ktorej powiem ze wroce. Mama no niestety:
-Ide na pilke
-Po co? <lol>
Pierwsze pytanie juz mnie zwala z nog, ale ok. Potem zaczynaja sie pytania z kim na ile itp...
|
U mnie to tata zadaje to pyt.: "po co" i nijak na nie odpowiedzieć, bo i tak i jest ciągle niezadowolony z odpowiedzi... co mnie wnerwia, a resztę pyt. różnie.
HanuleQ;* gdyby moja mama się starała nie oglądać, czytać takich wiadomości jakby było miło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:25, 06 Sie 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|