Gdzie się uczycie lub uczyliście?

Aktualnie uczę się w liceum na profilu biochemicznym w Kamiennej Górze. Jestem w 2 klasie. Wcześniej chodziłam do podstawówki i gimnazjum w tej samej szkole co jestem teraz. Całe 11 lat w tym samym budynku. Teraz nie ma już tam podstawówki.

Post został pochwalony 0 razy

A ja się uczyłem w przedszkolu Very Happy

później podstawówka, gimnazjum 1 rok technikum budowlanego (dalej mi się nie podobało i zrezygnowałem) Teraz jestem w drugiej klasie zawodówki jako elektryk, ale coś czuję, że już nie długo, mam o wiele ciekawsze zajęcia i uczę się szybciej i więcej poza szkoła niż w niej, ale żeby mieć papier wykształcenia minimum średniego, mam zamiar poświęcić się działalności w fundacji Kamil Cebulski Business Education a do szkoły chodzić wieczorowo, dokładniej do LO o profilu ekonomicznym Wink

To tyle jeśli chodzi o moją edukację. A tak szczerze, to w ciągu miesiąca nauczyłem się więcej pożytecznych i przydatnych rzeczy niż przez wszystkie lata tej szkoły Wink

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

ja sie teraz ucze w gimnazjum

Post został pochwalony 0 razy

Ja uczę się w Gimnazjum nr. 64 na Winiarach w Poznaniu

Post został pochwalony 0 razy

Katolickie Gimnazjum w żarach ( katolickie, bo Jan Paweł II jest patronem, nie mylić ze szkołą zakonną- normalna buda Wink

)

Post został pochwalony 0 razy

Jakie Katolickie Gimnazjum w żarach ??!! Jaki nr.?

Post został pochwalony 0 razy

to jest katolickie gimnazjum, więc sama nazwa wskazuje, że nie ma numeru Wink

Post został pochwalony 0 razy

No tak ale ze mnie głupek !!

Post został pochwalony 0 razy

Heh...a ja chodzę do 12 na Batorego w Poznaniu Wink

Takie fajne gimnazjum Very Happy

Basen mamy Cool

A do podstawówki z Arturkiem chodziłam Very Happy

Głupia buda Mad

Post został pochwalony 0 razy

Dlaczego głupia było bardzo fajnie, gdyby nie było niektórych osób Smile

Post został pochwalony 0 razy

HeH nie wiem, jakoś tak nie darzyłam szczególną sympatią naszej klasy ( chyba Cię to nie dziwi ;> ), a po czasie stwierdziłam, że nauczyciele też nie byli zbyt uczciwi i sympatyczni...

Post został pochwalony 0 razy

Co do naszej klasy się zgadzam ale, że nauczyciele też nie byli zbyt uczciwi i sympatyczni to zaprzeczam Exclamation

Post został pochwalony 0 razy

HeH...no nie wszyscy, ale np. Pani Kuźnicka. Przez cały dzień, na każdej przerwie czekałyśmy na nią, żeby dała nam puszkę, żebyśmy chodziły po salach zbierać na schronisko, czy na coś, obiecała nam, że będziemy zbierać, a potem dała to komuś innemu...
Albo Pani Jańczak. Wygrałam konx ortograficzny i miałam iść we wtorek na etap międzyszkolny. W pon. mnie nie było, we wtorek przyszłam, idę do niej, pytam o której to jest, a ta stwierdziła, że w poniedziałek mnie nie było i ktoś inny za mnie idzie...Przepraszam bardzo, ale co ma Piernik do wiatraka Question

W poniedziałek mnie nie było, ale w dzień konkursu przyszłam... Może Ty się z tą nieuczciwością nie spotkałeś, ale ja tak ;/

Post został pochwalony 0 razy

To faktycznie :/ ja się nigdy z takim czymś nie spotkałem Smile

Post został pochwalony 0 razy

No więc właśnie...albo kiedyś pod koniec roku Jańczak mówi, że każdy, kto nie oddał jakiejśtam pracy, dostaje dwie jedynki. Ja pracy nie oddałam, wnioskuję, że dostałam te dwie jedynki. No to mówię o tym rodzicom i Tata idzie do niej, wytłumaczyć, że nie oddałam pracy dlatego,że najpierw ja byłam chora, a potem ona i nie miałam kiedy oddać...A potem next dnia w szkole ona jedzie po mnie przy całej klasie, że jestem chamska i że kłamię rodzicom, że ja żadnych jedynek nie mam, że myślała, że jestem fajna, a tu się okazuje, jaka jestem naprawdę etc.
Albo w szóstej klasie chodziłam na wszystkie konkursy z polskiego, pisałam wiersze i pokazywałam je jej, więc wiedziała, że piszę, a ona pod koniec roku : "Szóstkę dostaje u mnie ten, kto robi coś ponad program..." I co dostałam? Piątkę! ;/

Post został pochwalony 0 razy