Autor |
Wiadomość |
HanuleQ :* |
Wysłany: Pon 15:15, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
Największego grejpfruta wychodowała Debbie Hazleton z Australii - ważył ponad 3 kg!
***
Wiecie, że...
*Najniższą kobietą świata była mierząca 61 cm. Chinka(Japonka)?
w wieku 18 albo 19 lat zmarła na zapalenie płuc...
*Pewna kobieta za pomocą operacji plastycznej do tego stopnia powiększyła sobie biust, że jeden cycek ważył 3 kg!!
(obydwie informacje from Muzeum Figur Woskowych w Międzyzdrojach)
***
Czemu tylko ja tu piszę?
Wiedzieliście, że w języku angielskim BRAT to wulgaryzm, oznaczający bachora? Znają się na rzeczy... xD |
|
|
Spleen |
Wysłany: Czw 14:41, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A o to chodziło, trzeba było tak od razu, nie wiedziałam o co chodzi z tym ,,początkowo". |
|
|
HanuleQ :* |
Wysłany: Czw 13:20, 06 Wrz 2007 Temat postu: |
|
No bo to jest mocz pierwotny a ta woda potem zostaje "odessana" z powrotem |
|
|
Spleen |
Wysłany: Śro 19:39, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jak początkowo? |
|
|
HanuleQ :* |
Wysłany: Śro 16:05, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
HeHe xD A ta historyjka nie bardziej do magii? ;> Wiecie, że początkowo w organizmie człowieka jest około 70 litrów moczu ? A potem ta liczna redukuje się do m.w dwóch... |
|
|
Anka (: |
Wysłany: Wto 22:48, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Może chcieli Was przestraszyć.
Ja tam w żadne duchy nie wierzę. ; DD
A opuszczone domy kocham.
Ostatnio byłam w jednym z Sandrą i Bandziorem,
pełno kurzu i gratów, ale fajnie było. xDD
A głosów żadnych nie słyszeliśmy,
skrzypienie podłogi tylko. |
|
|
Łukasz |
Wysłany: Wto 22:42, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
W moich okolicach na takich dużych opuszczonych sadach mieszkała starsza pani. Była samotna, a wielu ludzi nie wiedzieć czemu nabijało się z niej za każdym razem jak wychodziła na osiedle. Pewnego dnia umarła a jej dom, mimo że mocno zniszczony pozostał. Kiedyś wybrałem się tam z kumplami tak z ciekawości. Wnętrze prezentowało się wręcz tragicznie - poniszczone ściany, resztki umeblowania itp. Była wtedy noc. Jeden z kumpli wszedł do środka (do piwnicy nikt nie odważył się wejść ) - reszta po chwili za nim. W pewnym momencie dwóch z moich kumpli gwałtownie cofneło się i zaczeło uciekać z całych sił - powiedzieli później że słyszeli jakieś głosy wyraźne... Nie wiem ja tego nie słyszałem - czy tam straszy? Pozostanie to tajemnicą bo kilka dni później ten dom zamienił się w kupe gruzu... |
|
|
Anka (: |
Wysłany: Wto 21:53, 04 Wrz 2007 Temat postu: Re: Różne takie... :P |
|
Bajer. ; DD |
|
|
HanuleQ :* |
Wysłany: Wto 20:56, 04 Wrz 2007 Temat postu: Różne takie... :P |
|
Wiecie, że w Wałczu chyba czy gdzieś jest takie miejsce, że jak rzucisz butelkę, to leci do góry, a jak staniesz samochodem na środku górki i nie zaciągniesz ręcznego to on pod nią wjeżdża? (się znaczy na szczyt) Jest kilka takich miejsc na świecie. Tam są gdzieś pod ziemią jakieś złoża chyba i to dlatego... Fajne, co nie? ;> Taka anty grawitacja! |
|
|