Pogadanki

Też się uczyłam włoskiego,
wyjątkowo długo, bo 'aż' trzy miesiące Laughing

poza tym 5 godzin angielskiego w szkole od dwóch lat, 5 godzin niemieckiego w szkole + dwie godziny dodatkowo od 11 lat , 3 godziny francuskiego w szkole od roku, rosyjskiego mnie i koleżankę uczy jej mama [nauczycielka] i od 4 lat japoński.

angielski i francuski mam obowiązkowy przez nową szkołę.
Teraz to chyba z czegoś zrezygnuję, bo mi się za dużo uzbierało.

Post został pochwalony 0 razy

hm. nieźle Laughing

jeśli chodzi o lata z angielskim to identycznie tylko, że w szkole w ciągu tygodnia mam tylko 3 razy + od pół roku mam korki 2h w tygodniu (tylko w wakacje mam przerwę). Niemieckiego się uczyłam 3 lata i równiez trzy godz. w szkolem, już zdąrzyłam zapomnieć prawie wszystko Razz

i tak w LO będę się uczyć od początku. Włoski w wakacje co jakiś czas, tez długo to nie trwa Razz

Za resztę języków się narazie nie biorę te trzy trzeba opanować, a na pierwszym miejscu jest niewątpliwie angielski.

Post został pochwalony 0 razy

ja mam 5 godzin języków, bo chodzę do priv szkoły ;/
dlatego mam więcej godzin i przedmiotów ;/

Racja angielski to podstawa.

a mnie japoński ostatnio b. wciągnął i w ogóle wszystko co z Japonią związane. Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

Więcej godz. języka ma swoje dobre strony:) zresztą w prywatnej szkole was jest pewnie mniej w klasie? Więc odrazu lepiej;]
hm. japonia.. Smile

rozumiem, że manga też wchodzi w zainteresowania Wink

Post został pochwalony 0 razy

manga owszem Wink

a w klasie jest nas 12 Wink

przynajmniej nie będziemy mieli mundurków ;p

Post został pochwalony 0 razy

ja mam mundurek na rok Razz

jest tragiczny :O

Post został pochwalony 0 razy

współczuję.

Ja nie mam, bo tylko w publicznych szkołach są obowiązkowe. Twisted Evil

a jak wygląda ;d *ciekawska*

Post został pochwalony 0 razy

W gim. mundurek składa sie tylko z jednej bluzy, resztę ubieramy jak chcemy. Bluza jest granatowa z odpinanymi rękawami (niby). Gdzieś tam z boku ma być logo szkoły i tyle. Shocked

W podstawówce mają dziewczyneczki mieć tuniczki dzinsowe, a chłopcy kamizelki i gdzieś logo (którego w życiu nie widziałam).
Jak dobrze, ze w szkołach średnich to nie obowiązuje <ulga>... jeden rok to i tak dużo...

Post został pochwalony 0 razy

W szkołach średnich, czyli? My będziemy mieć jakieś badziewne zielone POLAROWE bluzy Shocked

O Boże, co za wieś... <rzyg>

Post został pochwalony 0 razy

A ja nie będę miała mundurku. Very Happy

Ja w 3 klasie będę miała 4 niemieckie i 1 angielski, a maturę i tak zdaję z angielskiego... Sad

Post został pochwalony 0 razy

szkoły średnie - Licea i szkoły zawodowe itp.

Post został pochwalony 0 razy

Jupi! Czyli w liceum nie będzie mundurków?!? Very Happy

To jeszcze tylko 2 lata Wink

Post został pochwalony 0 razy

Mundurki - dobrze że mnie to nie dotyczy bo bym nie wytrzymał chyba. Kto to wymyślił? Powinniśmy się ubierać w to co Nam się podoba i dobrze się w tym czujemy a nie w to co Nam ktoś narzuca.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Łukasz dnia Nie 20:25, 29 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz

	Lukas napisał:
	Mundurki - dobrze że mnie to nie dotyczy bo bym nie wytrzymał chyba. Kto to wymyślił? Powinniśmy się ubierać w to co Nam się podoba i dobrze się w tym czujemy a w to co Nam ktoś narzuca.

Racja, nosimy to co się nam podoba,
a w ogóle moim zdaniem mundurki nie pomogą w tym, żeby nie było widać kto jest b. biedny, a kto b. bogaty,
bo będzie widać po np.
podręcznikach <ktoś może mieć nowe, a ktoś używane>
po plecaku <ktoś może mieć oryginalny np. z adidasa, a ktoś z bazaru za 10 zł>
po telefonie<ktoś może mieć cegłę bez kolorowego wyświetlacza, a ktoś super telefon z aparatem, kamerą, odtwarzaczem mp3 itp. itd. >
po butach, bo również ktoś może mieć markowe, a ktoś stare, znoszone, chińskiej produkcji
po strojach na w-fie również ktoś może mieć strój nike, a ktoś stary, zużyty kupiony na bazarze..
po biżuterii ktoś może mieć wspaniałe złote dodatki, a ktoś takie plastikowe, metalowe za 2 zł.

i wiele by tu wymieniać. No chyba, że naszemu prawie byłemu ministrowi edukacji nie chodziło o to, żeby nie było widać kto jest biedny, a kto bogaty tylko o to, żeby nie było krótkich spódniczek i odkrytych brzuchów..

Naprawdę według mnie to bezsens kompletny, ale trudno.

Cieszy mnie jedynie to, że nie obowiązują mnie żadne mundurki.

Post został pochwalony 0 razy

Ja niestety będę nosił Sad

bleeeee.... Zgadzam się z Anką Exclamation

To jest bezsensowne Exclamation

, a tak na marginesie to dyrektorzy mogli w każdej chwili wprowadzić mundurki do szkół, ale skoro tego nie chcieli to znaczy, że coś w tym jest a ten .... pan Giertych wymyśla takie coś ohyda Exclamation

Post został pochwalony 0 razy