Stereotypy

Stereotypy są częścią kultury. W każdym środowisku istnieją jakieś 'szablony', nie wiadomo kiedy przez nie wiadomo kogo wymyślone zasady, prawidłowości. Jedni im hołdują, inni z nimi walczą. A jaki jest Wasz stosunek do stereotypów?

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie są bezsensu. Powinniśmy patrzeć własnymi oczyma i rozsądzać własnym rozumem. Poczekać, pomyśleć, zaobserwować i nie przejmować się staruszkami co kraczą plotą na prawo i lewo. I jak to w Alicji ostatnio było Very Happy

	Cytat:
	A gdzie gorset?I nie masz pończoch! Bo ich nie znoszę! Ale wypada je nosić! Mówisz, że tak wypada? A jeśli ludzie umówiliby się,\|że wypada nosić twaróg na głowie... Nałożyła byś go sobie? Alicjo! Dla mnie gorset,\|jest właśnie jak ten twaróg.

Bo czy to co było kiedyś musi być teraz takie dobre. Czy to co robią wszyscy naprawdę jest najlepsze? Niekoniecznie. Róbmy swoje tak jak uważamy za słuszne:)

Post został pochwalony 0 razy

Ale niektóre stereotypy się sprawdzają. Nie podam teraz przykładu, ale zdaje się, że są takie ;P Choć ogólnie hołduję zasadzie, że 'stereotypy są po to, żeby je łamać' XD

Post został pochwalony 0 razy

W Polsce jest wiele stereotypów - np. że gry są tylko dla dzieci. Na ogół ich nie lubię i z nimi walcze Smile

Post został pochwalony 0 razy

Przepraaszam... Smile

Ja się staram wykorzenić ten pogląd z mojej głowy ;]

Mam wniosek: Stereotypy są trudne do zwalczenia xd

Post został pochwalony 0 razy

Stereotypy siedzą w ludziach najczęściej z mizernej wiedzy na temat czegoś. Nie zdają sobie sprawy z czym tak naprawdę mają do czynienia i opierają się tylko na własnych domniemaniach i nieprawidłowych przypuszczeń. Często prosty fakt zabija stereotyp - np. że gry są dla dzieci - średnia wieku gracza w USA według przeprowadzonych badań wynosi 25 lat. Kolejny stereotyp - kobiety nie grają w gry - też nieprawda. Badania przeprowadzone dowiodły, że znaczny procent graczy w USA stanowią kobiety właśnie.

Post został pochwalony 0 razy

hih, gożej pewnie z tymi procentami u nas ale może...
Hanka jak zaczęłaś to może dokończ o który chodzi:P

Post został pochwalony 0 razy

Oj o żaden... po prostu mi przyszedł temat do głowy :]

Post został pochwalony 0 razy

tak, tak

ja tam nie wiem jakie mam podejście w sensie czy walczę czy nie; raczej jeśli już rozmawiam z kimś i widzę, że być może się czymś takim kieruje to delikatnie sugeruję, że to głupota.

Post został pochwalony 0 razy

O widzisz i tym swoim 'Tak tak' wyrażasz wiarę w stereotyp, że kobiety nie mówią tego co myślą XD

Post został pochwalony 0 razy

heh bo najpierw mówiłaś w temacie nieco wyżej że myślałaś o jednym stereotypie a teraz stwierdziłaś że to nie stereotyp ;p po prostu w wyniku nie zakończenia tematu wyraziłam swój brak przekonania do nie załatanej dziury w wypowiedzi Razz

ale w sumie też ciekawe, ale wiesz równie dobrze mogłam tak Łukaszowi odpowiedzieć Razz

Post został pochwalony 0 razy

Temacie wyżej tzn.? Założyłam ten temat, licząc że rozwinie się jakaś dyskusja o stereotypach, ale inicjatywę zostawiłam Wam, bo mi aktualnie żadne godne uwagi stereotypy do głowy nie przychodzą... ;p

Post został pochwalony 0 razy

w sensie że w tym temacie Twoja wypowiedź znajdująca się wyżej - czyli wcześniej. A ogółem może przyjrzyjmy się stereotypom skierowanym do nacji. Za granicą w niektóre głęboko wierzą, niektóre jednak też nie przyjęli na szczęście bo zatrudniają nas jednak.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie dobija takie wykorzystywanie innych narodowości. W sensie przekonanie że np. 'jak Ukrainiec to można mu mniej płacić, bo u siebie i tak by pracy nie znalazł'

Post został pochwalony 0 razy

Taa. ja Ci powiem co mój brat przeżył, a właściwie przeżywa jeszcze w Anglii choć chyba akurat odeszli od tego - dorabia sobie w tesco. Cóż tam wszyscy musieli przestrzegać jakiegoś tam (zwyczaju nie pamiętam dokładnie) post arabów, nie było przerw na jedzenie, aż do świtu, bo tamci nie mogli (pracuje na zmianie nocnej). Na wszystkich się powydzierają, ale arabowi nic nie zrobią nawet gdyby nie robił nic. Żeby tylko nie nazwali ich rasistami. Luks - tylko w sumie a to by można też temat zrobić oddzielny.
__

a mi się przypomniało. A mam pytanie po kit jest założenie, że mężczyzna za kobietę płaci, że dźwiga itp. Razz

! Gdzie równość. Nie mówię, że to nie jest nie miły aspekt, ale nie przesadzajmy. Moja koleżanka ma z tym problem... trudno jej się w tym względzie dogadać. U mnie natomiast jest na zmianę mniej więcej. Ja coś kupie, On coś kupi albo po równo płacimy i jest ok. Co prawda czasem pozgrzytamy ale to tak "śmiechowo"... - kto prędzej do kasy, albo Pani musi wziąć ode mnie pieniądze;p gdzie solidarność ,gdzie zasady:p ale to też rzadsze. Bo co moje to i Twoje Smile

nie mogłam się przyzwyczaić do tego że mi zabiera rzeczy. Sama wolę nosić swoje ciężary, albo chociaż po jednej rączce. Jednocześnie jak targa swoje rzeczy to ja mu podbieram. Więc też tu jest jakaś wymiana. Więc nie rozumiem dlaczego niektórzy sa tak ortodoksyjni, trochę śmiesznie to brzmi ale jednak.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Eneli dnia Wto 19:19, 04 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz