Metoda na głoda :D

Zwalczacie szybko głód? Czy się pare godz. z nim męczycie?

Jeśli zwalczacie to czym? Very Happy

Danio, zubki w proszku, lub inne tego typu baaardzo zdrowe dania Razz

?

(Właśnie jem sobie danio i podziwiam obrazek z przekreślonym głodem Laughing

)

Post został pochwalony 0 razy

Zależy.
Jak rano/w południe to fast-foodem ;d

Jak wieczorem to dwiema szklankami przegotowanej wody xDD

Post został pochwalony 0 razy

aha ;] ja tam albo głoduję przez cały dzień, albo zjem sobie np. kisielek Razz

lub zdecyduję sie na zrobienie obiadu (co już do szybkich dań się raczej nie zaliczy Razz

)

Post został pochwalony 0 razy

Ja nigdy nie głoduje xD
W końcu i tak wszystko spalę na treningach/ w-fie/ tańcach,
więc się nie przejmuję, że będę gruba xDD

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam głoduję najczęściej w szkole.. bo mi szkoda pieniędzy, albo ich poprostu nie mam, a nie chcę ich "żulić".. a jeśli głoduję w domu to m.in. po to by nastawić organizm na inne godz. pożywieniowe lub tak poprostu...
Hm. masz treningi a więc się ciesz Wink

ja już nie mam 3 rok i tęęęsknię nawet za tym ;/
jakiego tańca (chyba nie wpsominałaś lub znowusz mam problemy z pamięcią..)?

Post został pochwalony 0 razy

A ja mam wykupione obiady...

	Eneli napisał:
	jakiego tańca (chyba nie wpsominałaś lub znowusz mam problemy z pamięcią..)?

	Anka (: napisał:
	Tańcem- trenuję taniec nowoczesny od pierwszej klasy SP i od 1 gim obowiązkowy taniec towarzyski [tego akurat nie lubię].

Jaki z tego wniosek?
Masz problemy z pamięcią xDD

Post został pochwalony 0 razy

Smaczne obiadki? Bo u mnie w szkole, oszczędzają często na przyprawach jeśli chodzi o zupki Razz

	Anka (: napisał:
	Tańcem- trenuję taniec nowoczesny od pierwszej klasy SP i od 1 gim obowiązkowy taniec towarzyski [tego akurat nie lubię].

Ah... faktycznie Razz

Post został pochwalony 0 razy

Obiady sprowadzają z restauracji [dlatego drogie, bo miesięcznie wychodzi od ok.180 zł do 200 zł]

Zawsze mamy zupę, drugie danie i kompot ;d Dobre są.
tyle, że zup praktycznie nigdy nie jem,
bo często dają jakąś fasolową, kapuśniak itp.
a ja co do zup to jestem bardziej wymagająca ;d

Post został pochwalony 0 razy

Cena niezła... więc musi smakować Razz

u mnie w szkole to przewaga śmieciówek itp. ale ja nie jadam, tylko sprawdzam kol. co jest na dzień w liście, a czasami też testuję czy mogą jeść ( w końcu kto wie, może zatruta Razz

)

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie lubie męczyć się z głodem (jak właśnie teraz Smile

) - szybie posiłki typu zupa w proszku robią swoje, ale za bardzo nie lubie takich rzeczy, gdyż to sama chemia. Najbardziej głodny także jestem w szkole - jak nie wezme ze sobą śniadania to nie pozostaje mi nic innego jak żebrać siano Smile

, Chociaż żarcie w szkole u mnie to nic ciekawego - ból brzucha bo sandwicha to wcale nie rzadkość...

Post został pochwalony 0 razy

U nas tylko zapominalscy alergicy (wśród których byłam Laughing

) mieli problemy z brzuchem po sklepikowym jedzonku Razz

albo poprostu chorzy...

Co do samej chemi Razz

najfajniej to wygląda przy robieniu kisielku w kubeczku Very Happy

barwniczek Laughing

aah jabłkowy :]

Post został pochwalony 0 razy

	Łukasz napisał:
	Ale za bardzo nie lubie takich rzeczy, gdyż to sama chemia.

A co chemią nie jest? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Tego już chyba nikt nie wie...

Post został pochwalony 0 razy

Oprócz mnie *nieśmiało podnosi palucha*

Nic ;dd

*po aplauzie i owacjach na stojąco*

Wiem, że jestem wybitnie inteligentna z chemii <ta dzisiejsza trója minus ze sprawdzianu mówi sama za siebie xDD>

Post został pochwalony 0 razy

ja ogólnie umiem się napchać samymi owocami ^^

Post został pochwalony 0 razy