Ulubieni autorzy

Macie swoich ulubionych autorów?

Ale nie takich, których czytaliście jedną książkę i szalenie Wam się podobała, tylko takich, których książki możecie czytać seriami?

Co jest w ich książkach takiego niezwykłego? Dlaczego ich lubicie, a może czego w ich twórczości mimo wszystko Wam brakuje?

I wszystko co na ten temat. oklepane się to zdanie zrobiło ostatnio ;d

W moim przypadku jest to Dorota Terakowska - jej książki są po prostu niesamowite! Jak dotąd jedyna autorka, która sprawiła, że miałam ochotę przeczytać wszystkie książki, które przeczytała. A nie tylko pojedynczą serię, bo takie przypadki owszem, zdarzały się w przypadku innych pisarzy.(Terakowska zresztą nie stworzyła żadnej sagi, ale to tak nawiasem d Wink

Próbowałam czytać jej książki dla "młodszych czytelników" i te są naprawdę BEZNADZIEJNE - "takie niby fantasy", jak to określiła moja Kumpela. Ja określiłabym je jednym słowem - kicz. Zupełne przeciwieństwo książek "dorosłych", które są fantastyczne, magiczne i mówią prostym, obrazowym językiem o wielu ważnych w życiu kwestiach.

Post został pochwalony 0 razy

hm. czy ja wiem. Oczywiście po kilka książek tego samego autora czytałam, ale aż tak bardzo nikogo nie będę wyróżniać, bo pominę innych. Jak mi podobała mi się książka czyjaś to zazwyczaj jak zauważyłam kolejny tytuł w bibliotece to brałam;) choć nie zawsze to było to. Ogółem niektóre książki odpychają językiem, np. Cast P.C niby jej córka w tej ostatniej serii jej książek pomagała by był przystępniejszy dla młodzieży - a mnie osobiście irytował... nie wiem jak wyglądały książki, które samodzielnie pisała. Dalej brakuje mi ostatnio cierpliwości do książek angielek, amerykanów itd. bo polskich jeszcze dziwnym trafem takich nie spotkałam.. że nastolatki mają problemy ze sobą, w domyśle, że nie potrafią wybrać, choć zaklinają się, że kochają. Sprzeczności i nie dojrzałość emocjonalna zbyt często.. albo zdrady. I inne...

Post został pochwalony 0 razy