Autor |
Wiadomość |
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
Dowcip ;) |
|
Wbiega facet do lekarza i krzyczy:
- Doktorze! Jestem Homoseksualistą!
- Naprawdę?... Cholera a ja taki nie uczesany dziś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:09, 11 Kwi 2007 |
|
|
|
|
Spleen
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 687 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kamienna Góra Płeć: Dama |
|
|
|
Hehe...Dobre. W najbliższym czasie pojawi się więcej dowcipów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:03, 11 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Dwóch facetów idzie ulicą i napada na nich złodziejaszek - żąda pieniędzy. Posłusznie wyciągają swoje portfele i wyjmują kasę. Jedne z nich zwraca się do drugiego i wręcza mu banknot:
- Masz tu te dwie dychy, które byłem ci winien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:10, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się:
- Czy jest wieprzowina?
Na to sprzedawca:
- Jest.
Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy:
- To za Prosiaczka!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:12, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
To nie naukowcy odkryli rozszczepianie się atomu - to Chuck Norris postanowił kopnąć z półobrotu najmniejszą rzecz na świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:16, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Co wspólnego ze sobą mają pijana kobieta i Fiat 126P?
- I jedno i drugie wstyd prowadzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:17, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii kupiłeś ciągnikowy kultywator sprężynowy z zapasowym kompletem lemieszy półsztywnych i skaryfikatorem. Zauważyłeś, że uszkodzone było łożysko toczne baryłkowe wachliwe w mimośrodzie oraz brakowało połączeń gwintowych ze śrubą pasowaną o trzpieniu stożkowym. Chcesz zgłosić jego reklamację. Napisz na czym polega problem oraz gdzie i kiedy nabyłeś urządzenie i zaproponuj rozwiązanie problemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:19, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Sposoby na ptasią grypę:
1. Nie chodzić spać z kurami.
2. Nie siadać na jajach.
3. Nie rzucać pawiem.
4. Nie wycinać orła w progu.
5. Uważać na wylatujące gile.
6. Nie pić na sępa.
7. Nie bawić się ptaszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:21, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
W związku z tym, że zagraża nam ptasia grypa, ZUS informuje, iż Narodowy Fundusz Zdrowia nie posiada środków na leczenie. Wobec powyższego prosimy nie brać ptaszka do buzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:22, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Roztargniony profesor wchodzi do fryzjera i mówi:
- Proszę mnie ostrzyc.
- Z przyjemnością, panie profesorze, tylko proszę zdjąć kapelusz.
- Och, bardzo przepraszam! Nie zauważyłem, że tu są damy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:24, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Na czatach facet to facet, kobieta to facet, a 12-letnia dziewczynka to agent CBŚ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:25, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:27, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:27, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Brakuje mi tamtych czasów, kiedy człowiek czuł się zupełnie wolny. Pełnią radości było taplanie się w błocie i ciągnięcie dziewczyn za warkocze. Można było zostać bohaterem okolicy jeśli zjadło się dwanaście kiełbasek i nie puściło pawia. Zaś najtwardszych poznawało się po tym, że wracali do domu najpóźniej mimo krzyków matki.
Ech, to były czasy! Plucie na odległość, rzucanie śniegiem w dzielnicowego, kto dłużej będzie wisiał na jednej ręce na trzepaku, łamanie desek na głowie niczym Bruce Lee... Te wszystkie wizyty na ostrym dyżurze, niedowierzanie lekarzy, gromki śmiech kolegów...
Niestety, to już nigdy nie wróci! Żona zmusiła mnie do wszycia Esperalu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:30, 20 Kwi 2007 |
|
|
i.julkowski.kcbe
Nowicjusz
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz |
|
|
|
Noc. Mąż śpi z żona w łóżku, gdy nagle budzi ich głośne łup łup łup w drzwi. Przewraca się na bok i patrzy na zegarek - trzecia w nocy.
"Kurde, nie będę się o tej porze z wyra zrywał", myśli przewraca się z powrotem.
Słychać głośniejsze łup łup łup.
- Idź otwórz, zobacz kto to, - mówi żona.
No więc zwleka się półprzytomny i schodzi na dół (mieszkają w domku). Otwiera drzwi, a na progi stoi facet, od którego jedzie alkoholem:
- Dobry wieszor, - bełkocze. - Szy mochby pan mnie popchnąć?
- Nie, spadaj facet, jest trzecia w nocy. Wywlokłeś mnie pan z łóżka,- warczy maź i zatrzaskuje drzwi. Wraca do żony i mówi co zaszło.
- No co ty, jak mogłeś? - mówi żona. - A pamiętasz, jak nam się wtedy zepsuł samochód, kiedy jechaliśmy odebrać dzieci z kolonii i sam musiałeś pukać do kogoś, żeby nam pomógł? Co by się wtedy stało, gdyby też ci powiedział, żebyś spadał?!?!?!?
- Ale kochanie, on był pijany!
- Nieważne, potrzebuje pomocy.
No wiec mąż jeszcze raz zwleka się z łóżka, ubiera się i schodzi na dol.
Otwiera drzwi, ale z powodu ciemności nic nie widzi, węec woła:
- Hej, czy nadal trzeba pana popchnąć?
Z ciemności dochodzi glos:
- Taaaa...
Ale ponieważ nadal nie potrafi zlokalizować faceta, krzyczy:
- Gdzie pan jest?
- W ogrodzie, na huśtawce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:32, 20 Kwi 2007 |
|
|
|